Włóż to do dołków przed wysadzeniem pomidora – prosty trik, który zwiększy plony

Kamil w OgrodzieUprawa pomidorówUprawa warzyw4 tygodni temu723 Wyświetleń

Wielu ogrodników marzy o krzakach uginających się od soczystych, czerwonych pomidorów. Aby osiągnąć tak obfite plony, nie wystarczą tylko dobre sadzonki – liczy się także sposób sadzenia. Okazuje się, że istnieje prosty trik, który stosowały już nasze babcie: przed posadzeniem pomidorów warto umieścić w dołku kilka naturalnych „dopalaczy” dla roślin. W tym wpisie wyjaśniamy, kiedy sadzić pomidory do gruntu i pod osłonami, jakie zachować odstępy między sadzonkami, a przede wszystkim co włożyć do dołka przed posadzeniem pomidora, by cieszyć się zdrowymi krzakami i dużym zbiorem. Zapraszamy do lektury!

Włóż to do dołków przed wysadzeniem pomidora – prosty trik, który zwiększy plony
Włóż to do dołków przed wysadzeniem pomidora – prosty trik, który zwiększy plony / foto. Canva.com

Kiedy sadzić pomidory w gruncie i w tunelu?

Termin sadzenia pomidorów zależy od pogody i miejsca uprawy. Pomidory to rośliny ciepłolubne, więc wysadzamy je dopiero, gdy minie ryzyko przymrozków. W Polsce do gruntu najczęściej sadzi się pomidory w drugiej połowie maja, zwykle po 15 maja, kiedy „zimni ogrodnicy” są już za nami i noce stają się cieplejsze. Wcześniejsze posadzenie grozi uszkodzeniem sadzonek przez zimno.

Jeśli uprawiasz pomidory pod osłonami – w tunelu foliowym lub szklarni, możesz posadzić je nieco wcześniej. Zazwyczaj na początku maja warunki w tunelu są już na tyle stabilne, że pomidory poradzą sobie bez szkód (temperatura w nocy powinna utrzymywać się powyżej 8–10°C). Pamiętaj jednak, by przed wyniesieniem roślin na stałe miejsce zahartować je – przez około tygodnie stopniowo przyzwyczajaj rozsady do warunków zewnętrznych, wystawiając je w ciągu dnia na dwór. Dzięki temu sadzonki łatwiej zniosą przeprowadzkę do gruntu czy tunelu.

Zalecane odstępy między sadzonkami pomidorów

Pomidory potrzebują przestrzeni do wzrostu – zarówno dla korzeni, jak i części nadziemnej. Zbyt gęste sadzenie sprzyja chorobom grzybowym (utrudniona cyrkulacja powietrza) oraz konkurencji między roślinami o światło i składniki pokarmowe. Z kolei zbyt duże odstępy to marnowanie miejsca. Optymalna rozstawa zależy od odmiany pomidora:

  • Pomidory wysokie (tyczne) – wymagają więcej miejsca. Sadzonki umieść mniej więcej co 50–70 cm, a jeśli masz kilka rzędów, zachowaj 80–100 cm odstępu między rzędami.
  • Pomidory karłowe (krzaczaste) – mają mniejszy pokrój, więc mogą rosnąć bliżej siebie. Wystarczy około 30–40 cm między roślinami, a między rzędami około 60–80 cm.

Jeśli nie jesteś pewien odmiany, bezpieczną uniwersalną odległością jest około 50 cm odstępu między sadzonkami. Taka rozstawa zapewni każdej roślinie odpowiednią ilość światła, powietrza i miejsca na rozrost korzeni, co przełoży się na zdrowsze krzewy i lepsze plonowanie.

Więcej na temat tego: Jak gęsto sadzić pomidory?

Stosuj wyłącznie naturalne nawożenie z gnojówek.

Co włożyć do dołka przed posadzeniem pomidora?

Samo poprawne posadzenie to nie wszystko – sekret obfitych zbiorów tkwi w przygotowaniu dołka. Doświadczoni ogrodnicy polecają wrzucić do każdego dołka kilka naturalnych dodatków, które posłużą jako „pakiet startowy” pełen składników odżywczych. Wszystkie są tanie lub darmowe, a znacząco wpływają na wzrost i zdrowie pomidorów. Poniżej przedstawiamy listę produktów, które warto umieścić w dołku przed wsadzeniem sadzonki, wraz z wyjaśnieniem, jaką pełnią rolę:

  • Kompost: Garść dojrzałego lub średnio przerobionego kompostu to jedna z najlepszych rzeczy, jakie możesz dać pomidorom na start. Kompost jest bogaty w materię organiczną i składniki odżywcze, które będą stopniowo uwalniane do gleby. Poprawia on strukturę podłoża, zwiększa zdolność magazynowania wody oraz stymuluje rozwój pożytecznych mikroorganizmów w strefie korzeniowej. Dzięki kompostowi młode pomidory łatwiej się ukorzeniają i rosną silniejsze.
  • Obornik (granulowany): Jeśli nie wzbogaciłeś stanowiska obornikiem jesienią, możesz dodać niewielką porcję obornika granulowanego do dołka. Granulowany obornik bydlęcy lub kurzy jest skoncentrowanym, naturalnym nawozem: zawiera dużo azotu, fosforu i potasu oraz mikroelementy niezbędne dla wzrostu pomidorów. W formie granulatu jest wygodny w użyciu i bezpieczny – uwalnia składniki powoli, nie ryzykując „przepalenia” korzeni młodej rośliny (w odróżnieniu od świeżego, nieprzefermentowanego obornika). Taka dawka naturalnego nawozu w dołku zapewni pomidorom dobry start i długotrwałe dokarmianie w pierwszych tygodniach po posadzeniu.
  • Pokrzywa: Świeże pędy pokrzywy to sprawdzony, babciny sposób na dokarmienie pomidora. Młode pokrzywy (najlepiej ścięte tuż przed kwitnieniem) są bogate w azot, a także w potas, magnez, wapń, żelazo, cynk i krzem. Kilka łodyg lub garść liści pokrzywy wrzuconych na dno dołka i przysypanych ziemią będzie się stopniowo rozkładać, uwalniając te składniki odżywcze do gleby. Dodatkowo gnijąca pokrzywa poprawia strukturę gleby i może delikatnie zakwasić podłoże (co pomidorom odpowiada). To darmowy, naturalny nawóz zielony, który dostarczy sadzonce energii do szybkiego wzrostu.
  • Skorupki jajek: Nie wyrzucaj skorupek po jajkach – drobno pokruszone skorupki świetnie sprawdzają się jako dodatek pod pomidory. Są one bogatym źródłem wapnia, a także zawierają trochę fosforu, siarki czy mikroelementów (np. miedź). Wapń z skorupek pomaga zapobiegać suchej zgniliźnie wierzchołków owoców (czyli ciemnieniu i gniciu końcówek pomidorów), która często wynika właśnie z niedoboru wapnia. Ponadto wapń wpływa na budowę silnych ścian komórkowych roślin, wzmacniając ich odporność. Skorupki rozkładają się powoli, więc będą stopniowo użyźniać glebę. Wystarczy garstka pokruszonych skorupek wsypana do dołka – to naturalny sposób na uniknięcie niedoborów wapnia u pomidorów.
  • Popiół drzewny: Popiół z drewna (np. z kominka czy ogniska, wyłącznie z czystego, niezanieczyszczonego drewna) to kolejny domowy „nawóz”, który możemy wykorzystać przy sadzeniu pomidorów. Zawiera on dużo potasu, a także wapń, magnez i inne mikroelementy. Potas jest kluczowym pierwiastkiem dla pomidorów – odpowiada za obfite kwitnienie i smaczne owoce. Dodając do dołka łyżkę lub dwie popiołu i mieszając go z ziemią, wzbogacimy podłoże w łatwo przyswajalne minerały. Co więcej, popiół ma odczyn zasadowy, więc obniża kwasowość gleby, co może pomóc, jeśli ziemia jest zbyt kwaśna. Uważa się również, że lekko posypana popiołem gleba mniej przyciąga niektóre szkodniki i może ograniczać rozwój patogenów. Pamiętaj tylko, by nie przesadzić z ilością – nadmiar popiołu może nadmiernie podnieść pH gleby.
  • Skórka z banana: Bananowe skóry to kuchenny odpad, który stanowi cenny dodatek do dołka pod pomidory. Są one bogate przede wszystkim w potas i fosfor – pierwiastki niezbędne do zawiązywania dużej liczby zdrowych owoców. Aby skorzystać z ich dobrodziejstw, włóż do dołka skórkę z banana (najlepiej pociętą na mniejsze kawałki, co przyspieszy rozkład). Skórki bananowe będą stopniowo się rozkładać, oddając do gleby cenne składniki odżywcze. Dzięki temu pomidory dostaną naturalne „dokarmianie” w kluczowej fazie kwitnienia i wzrostu owoców. Uwaga: Zakop skórki dość głęboko i dokładnie przysyp ziemią, aby nie zwabiały nieproszonych gości (np. owadów czy gryzoni) – po rozłożeniu przestaną być atrakcyjne dla szkodników, a staną się pożywką dla twoich roślin.
  • Mączka rybna lub resztki ryb: Odpadki rybne (jak ości, łby czy skóra ryb) od dawna były wykorzystywane w ogrodnictwie jako naturalny nawóz – to jeden ze starych sposobów na bujne plony. Możesz użyć gotowej mączki rybnej (nawozu w proszku produkowanego z odpadów rybnych) lub domowych resztek z kuchni. Ryby są znakomitym źródłem fosforu, a także zawierają azot i mikroelementy. Mała garść mączki rybnej albo trochę drobno pociętych resztek ryby wrzucone do dołka zapewnią pomidorom solidną dawkę składników na start – zwłaszcza fosforu, który wspomaga rozwój mocnego systemu korzeniowego i późniejsze kwitnienie. Ważne: Jeśli stosujesz surowe resztki ryb, zakop je głęboko w dołku i przysyp szczelnie ziemią, aby zapach nie przyciągał zwierząt. Rozkładające się rybie pozostałości z czasem zasilą glebę, a twoje pomidory odwdzięczą się intensywniejszym wzrostem.
  • Drożdże: Zwykłe drożdże piekarskie to nie tylko składnik wypieków, ale i sprzymierzeniec ogrodnika. Można je wykorzystać, dodając bezpośrednio do dołka przy sadzeniu pomidora – po prostu rozkrusz ok. 1/4 kostki świeżych drożdży i wymieszaj z ziemią na dnie dołka. Drożdże to żywe organizmy (grzyby), które w glebie zaczną się rozmnażać i stymulować życie mikrobiologiczne. Ich obecność sprzyja rozkładowi materii organicznej i uwalnianiu substancji odżywczych dla roślin. Co więcej, podlewanie pomidorów roztworem drożdży (np. 10 g drożdży na 10 l wody) jest znanym domowym sposobem na wzmocnienie ich odporności – drożdże pomagają zwalczać choroby grzybowe (jak zaraza ziemniaczana) poprzez konkurencję i wydzielane związki. Dodając drożdże do ziemi podczas sadzenia, dajesz pomidorom naturalny biostymulator, który pobudzi korzenie do wzrostu i ochroni je przed niektórymi patogenami.
  • Łuski cebuli: Skórki (łuski) z cebuli również znajdą zastosowanie w warzywniku. Zawierają one pewne ilości witamin i minerałów, ale ich największą zaletą są właściwości antyseptyczne i przeciwgrzybiczne. Cebula słynie z fitoncydów – naturalnych substancji o działaniu bakterio- i grzybobójczym. Umieszczenie garstki suchych łusek cebuli w dołku pod sadzonką pomidora może więc pomóc chronić młode korzenie przed gniciem i chorobami odglebowymi. W miarę rozkładu łuski cebuli uwalniają też mikroelementy, które odżywią roślinę. Ten prosty dodatek sprawi, że pomidory będą bardziej odporne na choroby i mogą lepiej rosnąć. To kolejny tani trik, który procentuje zdrowszymi pomidorami.

Jak widzisz, większość z powyższych dodatków to kuchenne i ogrodowe odpady lub łatwo dostępne produkty. Stosując je, nic nie tracisz, a możesz wiele zyskać – pomidory otrzymają naturalny zastrzyk energii do wzrostu, a gleba zostanie wzbogacona w próchnicę i minerały. Oczywiście nie musisz używać wszystkich naraz; wybierz to, co masz pod ręką. Najważniejsze, by młode sadzonki nie trafiały „na gołą ziemię” – przygotowany dołek pełen organicznych dobroci to lepsze ukorzenianie i zdrowsze, bujniejsze krzewy.

Dołącz do naszej grupy na Facebook-u.

Podsumowanie

Przygotowanie pomidorów do sezonu to kilka prostych kroków, które znacząco wpłyną na powodzenie uprawy. Sadź rozsady w optymalnym terminie (maj), zapewnij im odpowiedni rozstaw, a przed posadzeniem dodaj do dołków naturalne nawozy w postaci kompostu, obornika czy innych opisanych wyżej składników. Dzięki temu twoje pomidory od początku rosną w żyznym, przyjaznym środowisku, które sprzyja silnemu rozwojowi korzeni i części zielonych. W efekcie rośliny będą zdrowsze, bardziej odporne i wydadzą większy plon. Proste, ekologiczne triki stosowane od pokoleń naprawdę działają – warto z nich skorzystać we własnym ogrodzie. Życzymy powodzenia w uprawie i jak największych, smacznych zbiorów pomidorów!

Dołącz do nas
  • Facebook44 tys.
  • YouTube8 tys.
  • Tik Tok13 tys.

Chcesz dowiadywać się o nowych artykułach? Zostaw swój E-Mail

Zapisz się do Newslettera - ZERO SPAMU, tylko najlepsze informacje ze świata ogrodnictwa.

Zeskanuj QR Kod aby dołączyć do naszej grupy "Ogrodowy zawrót głowy" na Facebooku i dzielić się ogrodniczym doświadczeniem.

Zeskanuj QR Kod aby dołączyć do naszej grupy "Ogrodowy zawrót głowy" na Facebooku i dzielić się ogrodniczym doświadczeniem.

Reklama

Ładowanie kolejnego artykułu...
Śledź
Sign In/Sign Up Szybkie Menu Szukaj Zyskujące na popularności
Na Topie
Ładowanie

Signing-in 3 seconds...

Signing-up 3 seconds...