Świeże zioła prosto z ogrodu to luksus, który trudno przecenić – mają moc, zapach, olejki i smak, którego nie da się porównać do sklepowych opakowań. Ale co, gdy sezon się kończy? Klucz to suszenie – ale nie na chybił trafił. Jeśli zrobisz to źle, zostaną Ci suche patyki bez smaku. Jeśli dobrze – zamkniesz lato w słoiku. Dziś pokażę Ci, jak suszyć zioła z ogrodu tak, by nie straciły swojego aromatu, koloru ani właściwości leczniczych.
Zioła najlepiej zbierać w słoneczny dzień, rano, tuż po obeschnięciu rosy, ale zanim słońce zacznie prażyć. To moment, gdy zawartość olejków eterycznych jest najwyższa.
Nigdy nie zbieraj ziół po deszczu ani wieczorem – będą mokre, zwiędłe i słabsze. Świeżość zbioru to połowa sukcesu w suszeniu.
Powieś związane gumką zioła do góry nogami w cieniu, pod dachem, w przewiewnym miejscu. Idealne są strychy, altany, suszarnie.
Czas: 5–10 dni
Działa najlepiej dla: mięty, szałwii, oregano, melisy
Rozłóż zioła cienko na blasze wyłożonej papierem. Ustaw piekarnik na maks. 40–50°C, najlepiej z termoobiegiem i uchylonymi drzwiczkami.
Czas: 30–90 minut
Działa dla: twardych ziół (rozmaryn, tymianek)
W suszarce możesz kontrolować temperaturę i etapy. Ustaw 35–40°C i kontroluj co godzinę.
Idealna dla dużych zbiorów ziół.
Promienie UV niszczą chlorofil i olejki – zioła tracą kolor i zapach. Unikaj suszenia bezpośrednio na słońcu – wyjątek to np. lawenda (w celach ozdobnych).
Rozłóż zioła cienką warstwą na papierze lub siatce. Przechowuj w przewiewnym, zacienionym miejscu. Działa dla bazylii, kolendry i koperku.
W szklanych słoikach z zamknięciem lub puszkach, z dala od światła i wilgoci
Nie w plastikowych woreczkach – mogą zaparować
Nie miel ich od razu – najlepiej przechowywać w liściach i kruszyć przed użyciem
Jeśli suszysz je w odpowiedniej temperaturze i warunkach, zachowują większość składników aktywnych, aromat i smak. Oczywiście niektóre substancje ulatniają się z czasem, ale suszone oregano, mięta czy szałwia mogą leżeć nawet 12 miesięcy i nadal działać.
Najlepiej suszyć zioła w przewiewnym, zacienionym miejscu, unikając bezpośredniego słońca i wysokiej temperatury. Wybierz metodę wiszącą (wiązki) lub rozłożenie na siatce. Unikaj mycia wodą. Dzięki temu olejki eteryczne i aromat zostają w liściach, a zioła nie tracą swoich właściwości.
Tak, ale trzeba robić to ostrożnie. Piekarnik powinien mieć max. 40–50°C, najlepiej z termoobiegiem i uchylonymi drzwiczkami. Zbyt wysoka temperatura zniszczy olejki i sprawi, że zioła będą bezzapachowe.
Zioła suszą się od 5 do 10 dni w zależności od wilgotności powietrza, grubości pędów i rodzaju rośliny. Mięta czy melisa schną szybciej, szałwia i rozmaryn wolniej. Suszenie kończymy, gdy liście są kruche, ale nadal pachną.
Najlepiej w ciemnym, suchym miejscu – w szklanych słoikach z zamknięciem. Nie miel ich na zapas – lepiej rozcierać dopiero przed użyciem. Tak przechowywane zioła zachowują aromat nawet przez rok.
Tak – o ile były dobrze wysuszone i nie były przegrzane. Zioła takie jak mięta, szałwia, dziurawiec, melisa czy tymianek zachowują właściwości trawienne, uspokajające i antybakteryjne.
Zobacz także:
Z nadwyżki mięty w ogrodzie robię syrop. Mój sprawdzony przepis, który zawsze wychodzi
Jak zrobić lemoniadę ogrodową z ogórkiem i miętą? Mój sprawdzony przepis na orzeźwienie w upał
Woda z ogórków i mięty – naturalny napój na upały. Orzeźwia, nawadnia i wspiera odchudzanie
Dziurawiec – złoto łąk! Gdzie go szukać, jak zbierać i dlaczego działa jak naturalny antybiotyk?
Liść, który leczy. Mało znane właściwości orzecha włoskiego zaskakują nawet fitoterapeutów
0 Votes: 0 Upvotes, 0 Downvotes (0 Points)